W styczniu udało mi się przeczytać tylko 2 książki. Miałem zamiar przeczytać dużo więcej książek, ale się nie udało.
Przejdzmy więc do tego co przeczytałem w styczniu.
W pierwszym tygodniu stycznia przeczytałem ostatnią część trylogii Jamesa Dashnera ,,Więzień labiryntu" czyli ,,Lek na śmierć" książka była dobra i szybko ją przeczytałem. Po prostu kocham tę trylogię. Nie będę opisywał teraz tej książki bo niedługo pojawi się jej recenzja.
Pod koniec stycznia przeczytałem ebooka książki ,,Miles" Mileny Wiktorii Jaworskiej. Przeczytałem ją w dwa dni. Mimo że na początku wydawała mi się trochę nudna, potem wciągnęła mnie i nie chciała puścić. Recenzja tej książki pojawi się w czwartek 11.02.
I to koniec listy książek przeczytanych w styczniu.
Podsumowując. W styczniu mimo że przeczytałem tak strasznie mała ilość książek to jestem zadowolony z siebie i tego co przeczytałem.
Komentarze
Prześlij komentarz