Okay???
Okay...


Gwiazd naszych wina to moje pierwsze spotkanie z twórczością Johna Greena i wcale nie żałuje że sięgnąłem właśnie po ,,Gwiazd naszych wina''.
AUTOR:
John Green
LICZBA STRON:
312
WYDAWNICTWO:
Bukowy Las
DATA PREMIERY W POLSCE:
6 lutego 2013
MOJA OPINIA:
KOCHAM! Po prostu kocham tą książę. Namówiłem
Niby Nikt żeby to przeczytała. Ta historia i te wspaniale wykreowane postacie sprawiły, że zakochałem się w tej pozycji. Długo się z nią nie męczyłem bo ma tylko lekko ponad trzysta stron, a jej czytanie było przyjemnością.
OCENA NA LUBIMY CZYTAĆ:
9/10
CZY JĄ WAM POLECAM?
A kiedy ja Wam nie polecam książki której recenzje zamieszczam na blogu? Jasne że ta pozycja jest warta przeczytania.
Czytałam, ale niestety mi się nie spodobała. Nie tyle chodzi o samą książkę, bo ona była całkiem znośna, ale w pewnym stopniu była przewidywalna, a nim zdążyłam przeczytać choćby jedną stronę znajomi zaspojlerowali mi połowę książki. Czytałam więc znudzona, co chwilę spoglądając na liczbę stron i modląc się żeby to już był koniec. Nie jestem osobą, która rezygnuje z czytania w połowie książki, więc dzielnie wytrwałam, ale książce mimo wszystko dałabym mocne 4/10 :/ Może gdyby nie te spojlery to byłabym bardziej zaskoczona akcją książki :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam c:
http://atramentowe-ruiny.blogspot.com/
Czytałam , moja mama też czytała i mi cholernie przypadła do gustu. Ryczałam, śmiałam się i przeżywałem wszytsko wraz z tą książką. A moja rodziecielka przeżuciła parę stron i jej się jie spodobała :(. Jednka zastanawiam się, bo w książce był wątek o tym, co się dzieje z drugoplanowymi bohaterami,kiedy Ci główni umierają. Jestem ciekawa co się stało z rodzicami Hazel.... Ale książka zajebista ❤️
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG:)
Najpierw oglądałam film, a później przeczytałam. Produkcję obejrzałam dzięki koleżance, która ciągle mawiała jakie to wspaniałe, romantyczne itd. Po filmie sama sięgnęłam po książkę z czystej ciekawości. Podejrzewałam, że w książce będzie wszystko lepiej opisane. Na pewno nie dałabym tej książce tak wysokiej noty, ale wiadomo, że każdy ma inny gust. Niby wszystko było okey, język, postacie, a mimo to brakło czegoś co pozwoliłoby mi szczerze powiedzieć ,,uwielbiam/kocham'' tak jak ty to zrobiłeś w recenzji. Wiele osób zachwala, a dla mnie to średnie dzieło. Obserwuje bloga :)
OdpowiedzUsuńhttp://wielopasja.blogspot.com/
Wspaniała jest 💕💕💕
OdpowiedzUsuń